Lekcja przyrody na żywo.

Zwykle uczniom do przyswojenia wiedzy musi wystarczyć podręcznik, plansze, w najlepszym wypadku prezentacja multimedialna. Tym razem było inaczej. W naszej szkole odbyły się lekcje na żywo prezentujące rożne gatunki węży. W czterech pokazach wzięło udział 22 klasy.

O wężach krąży wiele mitów, czasem, jak się okazało, czasem krzywdzących. Obraz biblijnego kusiciela zapadł głęboko w pamięć i wąż zwykle budzi strach lub wstręt. Tu mieliśmy okazję zobaczyć całkiem duże okazy ufnie przytulone go właścicielki i spokojnie znoszące dotykanie i głaskanie dziesiątek dłoni. Mieszkające w terrarium, hodowane przez ludzi nie wykazują agresji, można się nawet z nimi zaprzyjaźnić. Ich skóra pozornie wilgotna jest sucha i nie taka straszna w dotyku.

Uczniowie zdobyli wiele informacji na temat zachowania tych gadów, ich zwyczajów i sposobie hodowli. Nie wiadomo, czy stali się miłośnikami węży, ale może zniknęły obawy.  Z kosza kolejno wypełzały: boa dusiciel, boa tęczowy, wąż zbożowy, boa dusiciel, a na koniec wielki żółty pyton tygrysi albinos. Wszystkie prezentowane węże były najedzone, więc nie stanowiły zagrożenia. Poza tym gady hodowane od urodzenia w niewoli są przyzwyczajone do kontaktu z człowiekiem.